Ślub

Śnią o ślubie najczęściej ludzie będący w stałych związkach lub mający już (własne) doświadczenie z takim związkiem.

Ślub jako rytuał

Zaślubiny w warstwie kulturowej miały od zawsze funkcję rytuału przejścia, tj. zmiany statusu osoby, która się mu poddawała. Rytuały takie porządkowały życie jednostek, pozwalając na pokonywanie kolejnych etapów, wg których ułożone było ludzkie życie. Miały neutralizować stres związany ze zmianą, nadawać znaczenie konkretnym etapom. Ciążyło na nich pasmo wpisanych zmian, odrzucenia niektórych przywilejów a narzucenia innych. Rytuały chroniły psychikę jednostki przed poczuciem izolacji doświadczeń, zagubienia w wewnętrznym świecie. A jednocześnie wpisywały jej biografię w nurt sakralny, boski, rytm natury, która również doświadcza stałych przemian, uczestniczy w tańcu życia i śmierci. Dziś zapominamy już o funkcji rytuałów, a sama ceremonia zaślubin coraz częściej ogołacana jest z wymiaru duchowego. Lub w ogóle do niej nie dochodzi. Jednak w snach symbolika zaślubin zachowała się i sny takie mają zazwyczaj spory ładunek emocjonalny. Docierają do poziomu wewnętrznych granic, wskazują na ważny etap życia, w którym podsumowujemy swoje prawdziwe uczucia i uczucia partnera.

Sen o ślubie – wewnętrzne poruszenie

Śnienie własnego ślubu wskazuje na głębokie poruszenie, czasem na kwestionowanie obecnej sytuacji emocjonalnej, obecnego związku, pokazuje nasze prawdziwe uczucia. Sen taki stanowi ich barometr, kiedy to trzeba przed sobą, przed partnerem, ale też przed całą społecznością opowiedzieć się za wyborem uczuciowym. Stąd tak powszechny w kinie (i w literaturze także) motyw uciekania sprzed ołtarza. Z dnia na dzień żyć razem, bez tej pieczęci-przysięgi, która odbija w uszach innych, jest po prostu łatwiej. Ślub nadal więc, przysięga małżeńska, to jakieś misterium, które przenosi uczestniczących w nową rzeczywistość.

Za mały, za duży pierścionek?

Dlatego też, jak wspomniałam, sen o zaślubinach może być barometrem uczuć w związku. Pokazuje jak śniący czuje, że układa mu się w relacji. Co naprawdę czuje? Czy jest gotowy spleść życie ze swoim partnerem? Czy może waha się i pragnie uciec? Jak wyglądają obrączki/ pierścionki (często to po prostu pierścienie)? One mówią o jakości uczuć, czy są ze srebra, miedzi, złota? Jakimi kamieniami są zdobione, jeśli są? Czy pasują nam na palce? Jeśli są za małe, związek może tłamsić, jeśli za duże – niedopasowanie, niepewność, konieczność zmiany jakichś reguł panujących w związku.

Okoliczności ślubu

Jak wygląda ołtarz lub miejsce zaślubin? Czym jest ozdobiony, jakimi kwiatami, świecami? W końcu – czy wszystko idzie łatwo, czy może wręcz przeciwnie (kłopoty w związku, niepewność), np. partner się gubi (odczucie, że nie zależy mu na relacji, jest wpatrzony we własne sprawy). Sprawy plączą się i przedłużają (poczucie zmęczenia w związku, niemożność wyegzekwowania jakichś decyzji od partnera, które scalają związek lub pomagają iść do przodu). A może organizacja spada na jednego z partnerów (poczucie przeciążenia obowiązkami w związku, braku równości). A odpowiedzialność za jakość związku zależy i wychodzi od jednej ze stron?

Ślub – barometr uczuć w relacji

Jak partner mnie traktuje w czasie ceremonii? Czy na mnie patrzy, czy zauważa? Jeśli tak, czuję się ważny i kochany. Jeśli mnie zasłania, stoi do mnie plecami, czuję się obecnie nieistotna/y, odsunięta/y w relacji, inni ludzie zdają się ważniejsi dla niego/niej ode mnie. Wszystkie przeszkody, katastrofy pokazują, co stoi na drodze do dobrej relacji w związku. Sen taki może śnić się co jakiś czas i zawierać zupełnie odmienne treści. Zależy od tego, jak śniący na daną chwile ocenia swoją relację, jakie widzi dla niej przeszkody, a jakie „wzmacniacze”.

Może śnić się też osobom, które nie są w stałej relacji, ale temat potrzeby zawarcia trwałego związku (i dlaczego się to nie udaje, lub czego od tego oczekujemy) je absorbuje. Można wtedy śnić o braniu ślubu z kimś, kogo się nie zna, albo z kilkoma partnerami naraz. Wszystko to, łącznie z typologią tych ludzi-parterów włącza się do interpretacji jako coś, co może mówić o potrzebach śniącego. Czego oczekuje i potrzebuje w relacji, co wydaje mu się atrakcyjne, czego wymaga do udoskonalenia się. Co ciekawe im bardziej jedna osoba podczas ceremonii będzie zaangażowana, tym druga może wydawać się ignorująca. Im jedna bardziej wpatrzona w partnera, tym druga uciekająca od relacji. Tak to już w związkach bywa, że energia dąży do wyrównania. I na pewno można na to zwrócić uwagę tłumacząc taki sen.

Sen o ślubie – aktualna sytuacja w związku

Na pewno nie jest to wskaźnik – oho, to taki byłby nasz ślub! (Chyba, że byłby to sen proroczy), sen pokazuje aktualną relację w związku, jakoś i prawdziwość uczuć, radość z niego lub obawy wynikające z różnic i braku akceptacji.Sama co jakiś czas śnię o zaślubinach. Bywają to sny tak skrajnie różne, jak różne są moje emocje w związku. Jeden raz tylko wkroczyło w taki sen fatum, kiedy zmęczona piętrzącymi się problemami, wpadłam do jakiejś komórki za kaplicą i zadałam głośno pytanie, czy mam stąd wiać, czy zostawać i brać ślub? W szparze między deskami widziałam wsadzony patyczek, poprosiłam w myślach swoją Jaźń, żeby mi pokazała, co jest dla mnie lepsze i, żeby jeśli mam stąd uciekać, niech patyk był zwykłym patykiem, a jeśli zostać, oby okazał się płonąć. Wyjęłam go spomiędzy desek, płonął żywym ogniem. Rano obudziłam się spokojniejsza.